i pomyślec że to juz rok odkąd wyjechał..
a tęsknie dalej tak samo.
ślepa nadzieja na spotkanie..
wczoraj skoki na Grenadii. skoki wyskoki, oksery, całkiem fajnie. pod sam koniec już po popuszczeniu popręgu głupol się przestraszył tych pieprzonych kotów i sie spłoszyła co zakończyło się upadkiem przez przesunięcie siodła XD
moje plecy błagają o ratunek. znowu..
w szkole zapierdziel, nie lubię.
za 2 dni ferie <3
pozdrawiam.
https://ask.fm/blackamoor pytania.