Z kiedyś tam ;) Jakie błyszczące kopytka :D
Wczoraj pojechałam do stajni, cos tam porobiłam, miałam wsiąśc na Makse na galopy. W lewo bardzo ładnie, w prawo masakra! Jechałam na niej zawody w czerwcu, a nie była taka twarda jak teraz! Ehh szkoda, bardzo niewygodna sie zrobiła :(
Potem czyszczenie Maksy i kąpiel nóg, potem Dukat ;) potem cos tam jeszcze i poszłam.
haha dwór... Masakra, zakonczyłam z tą dziwną ekipą, paru ludzi mi uświadomiło w jakie gówno sie wpakowałam.. Byli fajni do czasu, kiedy byłam miła. Jak co do czego to już pociski, darcie mordy.. A weź przestań.
Poszłam z kuzynkiem i jego kumplami połazic, na stadion itp.. Zrobili troche przypału z moją byłą ekipą, i oczywiście ta sie wydarła na mnie, że ich nasłałam.. haa! ja prdl!
Damian mnie zostawił .. mam w$%!#bane na tego cwela.
Potem 6-cio godzinne rozmowy z S. :*
A dziś na dwór z nim! <3
haha już to widze xD