oni pracują w boliłudzie mam na to certyfikaty zawsze siadaja a nigdy nie rozjechane
malina9 2009-09-11
u moich rodziców tez koty lubiły wchodzic nad opony jednemu nie udało sie przezyc bo wszedł troche za daleko i nie zdąrzył wyskoczyc :(
ulinnka 2009-09-12
nie tylko u ciebie.;;;;;;;;;;;;;;u mnie tez wchodza i sie grzeja:)))
...☆*•-•*☆ KOLOROWYCH SNÓW
……. .•*☆*☆ POZDRAWIAM I
☆…. .•*☆ .•*¯¯*•.☆ ☆_DOBRANOC.
lopezka 2009-09-16
Widać kot jest ciekawy, :*))
ulinnka 2009-09-20
......._▄_.....Miłego
......(>"' <)....wieczoru...
......(='o'=).....Pozdrawiam
......(,("')("').....
*I Spokojnej Nocy życzę
.*.*.*.*.*.*.*.*.*.*.*.*.*.*
w Brennej płynie Brynnica::))
bjuty 2009-10-22
fajne foty dzieki za wpis;)
ale nie jestes pierwszy:P
alaska1 2009-10-30
Boskie, ja też kiedyś miałam pod maską koteczka. Chyba grzał się przy silniku.