„Pomyśl o mnie mimochodem,
W jakiś piątek lub niedzielę...
Tak bezwiednie,
Od niechcenia.
(Może nawet niestosownie?)
Dotknij mego zdjęcia czulej...
Ja też czasem tak się tulę,
Do błękitu,
Do wspomnienia,
Do zapachu młodych szyszek...
I do sznura rosy koralików,
Zostawionych żebym przyszła...
Lecz najczęściej się przytulam
Do mych myśli niepokornych,
Mimowolnych...
Bezzasadnych...
I tak Tobą
ładnych...”
kociaczki 2008-05-16
pięknie nasz witasz Iwonko... i ja Cię witam uśmiechem... i życzę Ci udanego piątku :)
domelos 2008-05-16
miłego dnia :) pozdrawiam :)
jairena 2008-05-16
I ja , byłam, posiedziałam, podumałam...i jakoś smutno było odejść.
kivvi 2008-05-16
świetne!
...oooO...............
....(.....)....Oooo...
.......(......(.....)....
......._)......)../......
................(_/.......
...BYŁAM ..............
.......... TU ........i miłego dnia życzę
tygrus1 2008-05-16
piekne zdjecie,takie spokojne,troche smutne... milego dnia,pozdrawiam serdecznie :)
stachu7 2008-05-16
I ja też o Tobie Iwonko myślę.!:))))
paw134 2008-05-16
Chcę przysiąść na tej ławeczce i zatopic sie w myślach i w wierszyku napisanym przez Ciebie !!! Miłegoooooooo!
kachao 2008-05-16
u Ciebie jest tak jakoś bajecznie...
proponuję wydać książkę z Twoimi fotografiami i tekstami, które tak umiejętnie do nich dobierasz
teresa7 2008-05-16
Witaj Iwonko...:))
...niech Twoje myśli będą ciągle niepokorne...z taką lekką zadumą oglądam i czytam...Dziękuję...:))
wilcza 2008-05-16
..jak ja lubię nacieszyć oczyska tymi "perełkami" które tu ukazujesz.. jesteś niesamowita, wiesz? :))
apollo 2008-05-16
wspaniale zdjecie !
turpis 2008-05-17
Ona siedziala na lawce, nogi miala zlaczone niczym grzeczna uczennica. Czytala najnowszy tomik poezji Vicora Hugo. Lekko mruzyla oczy, gdyz slonce chylace sie ku zachodowi, swiecilo jeszcze dosc ostro. W pewnym momencie zobaczyla mlodego jegomoscia w slomkowym kapeluszu, ktory wolno kroczac zblizal sie do niej. Byl zamyslony, ale kiedy przechodzil kolo niej, spojrzal w jej strone. Przez chwile ich wzrok skrzyzowal sie w przestrzeni miedzy nimi. Zdalo sie, ze powietrze nagle zawirowalo wokol nich. Zatrzymal sie, przez moment jakby sie nad czyms zastanawial, po czym zdjal w gescie powitalnym kapelusz i zapytal czy moze sie przysiasc. Niesmialo odpowiedziala ze tak. I tak to wlasnie zaczelo. Francuzi nazywaja to "coup de foudre". A Wy wierzycie w takie zeczy? To bylo wiele lat temu. Teraz przychodza tu razem, jak zwykle siadaja na tej samej laweczce i wspominajac zaprzeszle czasy, wciaz pamietaja to slonce...wtedy.
dankrys 2008-05-17
...śliczne....czerń i biel razem .. i powitanie ...dobranoc..ciepłych snów..)
eljot60 2008-05-18
wchodzę tu do Ciebie Iwonko po raz enty i nie wiem co napisać ... moja myśl, nie chce ubrać się w słowa .... chyba woli być naga ... serdecznie pozdrawiam :)
figa1020 2008-05-18
Ok. Bede myslal:-)))
grazyn 2008-05-18
Miłej nocki życze i względnej pogody
Bo deszczyk potrzebny tylko nie za dużo
U nas tylko troche w nocy popadało
Pozdrawiam milutko
wildbird 2008-05-19
Witaj...nie przykleiłem..wczoraj lało i ślimaki wszędzie były..ale ten wyjątkowy )))
platka 2008-05-19
przysiąde i pomyśle .. mimochodem ... :))
anna80 2008-05-19
Na tym zdjęciu stworzyłas taki klimat jakby kazdemu ogladającemu na chwilę zatrzymał sie czas...
jantaria 2008-05-24
Pomyślałam, przyszłam. Jestem i podziwiam :)
Zdjęcie "z duszą" i wiersz przepiękny! Warto było przyjść :)