Przypilnowałam skurczybyka i udało się! A takie to szybkie, że zmarnowałam z 7 ujęć, bo ciągle był w ruchu.
hannae 2009-04-05
Kasiu, ale ten skurczybyk pieknie zapozowal!!!( nareszcie).Jak ja to znam. Takie zdjecie to jak w loteryjce wygrane!!!!.
moro60 2009-04-05
Miałam dziś również przygodę z trzmielem, skończyła się niestety tragicznie. Gdy krążyłam koło niego z aparatem , mój pies coś opacznie zrozumiał i chwycił go w pysk. Trzmiel był bez szans. Twojemu się powiodło.
tess02 2009-04-06
pogratulować wytrwłości ,ale opłaciło sie bo fotka "prima sort"....dobrej nocki...:)))