[25129137]

w sumie, dziwne uczucie. nagle przestaje ci na nim zależeć, nie czekasz już aż napisze, nie szukasz go już wzrokiem na szkolnym korytarzu. przebywanie z nim nie powoduje już motylków w brzuchu. zaczynasz dostrzegać jego wady, cale mnóstwo wad, w końcu zastanawiasz się co ty takiego w nim widziałaś? czym ci tak zaimponował, że po wszystkim tak bardzo przez niego cierpiałaś. wszystko nagle zaczyna być prostsze, uśmiech znów gości na twojej twarzy całymi dniami. dochodzisz w końcu do wniosku ze tak jest lepiej, oczywiście wszystko do czasu aż znowu się nie zakochasz.♥