...MAM NADZIEJĘ ŻE Z DOBRYM ZAKOŃCZENIEM....
Moja suczka Sonia…Oszczeniła się 2 dni przed wigilią. Kochany i wierny pies… W Wigilię pogryzła ją suka sąsiadów. Sonia nie przeżyła…:( Na świecie zostały 2 osierocone oseski. Robiłam wszystko żeby uratować…Mała suczka była słabsza…zdechła…Piesek jest silny, mało tego…. niezły z niego nerwus:)Karmię go mlekiem z butelki. Mam trzecie dziecko:) W nocy muszę wstawać kilka razy do karmienia:)Wygląda na to, że będzie żył:)
PROŚBA OD MOJEJ CÓRKI KASI DO GARNKOWICZÓW...
Nie wiemy jak nazwać pieska który został osierocony i jednocześnie został członkiem naszej rodziny akurat w wigilię...Prosimy o pomoc w wyborze godnego imienia.
dodane na fotoforum:
alladyn 2010-12-28
Dasz radę Mariolu, życzę co by było Wszystko OK! Pozdrawiam Ulubiona;-)
reni50 2010-12-28
zrób wszystko żeby przeżył, wiem że sie o to postarasz...trzymam kciuki żeby sie udało...
majab77 2010-12-28
Zrobię wszystko....chociaż teść powiedział że to będzie cud jak przeżyje.Ja w cuda wierzę a szczególnie te bożonarodzeniowe....
hakerka 2011-01-04
cudne małe biedactwo...smutna jego historia,ale żyje i jak będziesz tak o niego dbać jak dotychczas to wyrośnie z niego super psiak,ma fuksa:)więc może-FUKSIARZ:)))
lila25 2011-01-07
kurcze !! co za psa maja Twoi sasiedzi , odstrzelic bandyte !! (nie sasiada , psa!!)
maks1 2011-01-23
smutna opowieść ale piesek jest śliczny mam nadzieję,że będzie szczęśliwy i wierny za uratowanie życia