Dotykiem obudź co uśpione...

Dotykiem obudź co uśpione...

Władimir Nabokow — Lolita (Część druga, 36)
Dziwne, że zmysł dotyku, nieskończenie mniej ceniony przez ludzi niż wzrok, w krytycznych chwilach tworzy główną, jeśli nie jedyną więź między nami a rzeczywistością.

(sesja sobotnio-nocna :)))
https://www.youtube.com/watch?v=5wTVXfzNG3s

dodane na fotoforum: