i uwierzcie mi,że sporo jest ich zakłódkowanych na ostrowie tumskim.wygrawerowane,bądź nie,małe,duże,ładne,brzydkie.i wszystkie oklepane i monotematyczne ;)
a ja podjęłam już decyzję,być może dość kluczową w moim dalszym życiu.decyzję, z której powrotu już nie ma,należy tylko stopniowo realizować wytyczony plan.trochę się nawet lubię za tę moją konsekwencję.
oh,this is the start of something new, don't you agree?
jak nie agree,to won! :P