"Dziadek Mróz"

"Dziadek Mróz"

bajeczna

bajeczna 2007-12-20

" Mróz "

Srebrzysty księżyc z lodu wycięty
I wicher mroźny wieje ozonem.
Gwiazdami świeci niebo jak szronem,
Śmieciarz na wozie wiezie diamenty.

Wszystko jest śniegiem, lodem, kryształem,
Szumi po mieście, huczy noc wietrzna.
Jak zmarzła fala lśni Droga Mleczna
Na niebie szklistym, znieruchomiałym.

Miasto umarło. W śnie białym tonie,
Oczy ma z lodu, usta z kamienia.
Cóż znaczą nasze wątłę westchnienia,
Ciepłe oddechy, gorące dłonie?

Oprzyj o szyby płonącą głowę
I patrz, jak słowo, żywe, gorące,
Rośnie na szybie mrozem świecące
Jak zwierzokrzewy przedpotopowe.

A.Słonimski

(komentarze wyłączone)