Urlop w Dominikanie.

Urlop w Dominikanie.

Owoce morza.

krycha2

krycha2 2013-12-02

Oj,to nie dla mnie....

maduda

maduda 2013-12-02

Oprócz krewetek były tam jeszcze oczywiście smażone, grillowane i przygotowywane na wiele innych sposobów ryby, małże, homary, kalmary, kraby i ośmiornice. Restauracja "Kolonialna" serwowała tak szeroki zestaw dań, sałatek, surówek, przystawek, deserów etc., że ani weganie ani ortodoksyjni Żydzi nie wyszliby głodni! Każdy mógł sobie wybrać to co mu się podobało. Nawet ziemniaki były przyrządzane na kilka sposobów! Omlet, jajecznica czy pizza zawierały to co wczasowicz wskazał kucharzowi. Trochę oczekiwania i danie było gotowe. Jeśli ktoś przyjechał na urlop z myślą o odchudzaniu musiał wykazać się bardzo, ale to bardzo silną wolą!

dodaj komentarz

kolejne >