Pewnego dnia na leśnej polanie
gdzie słychać śpiew skowronka
zakwitła sobie panowie i panie
mała maleńka poziomka
Poziomka? a cóż to za chuchro
rzecze plantator truskawek
No co innego taka truskawka
duża soczysta czerwona
nie jakaś poziomka byle co zabawka
poziomka kwitnie ze śmiechu skonam
I skonał..
Co było dalej pewnie spytacie
ano jak zwykle na świecie bywa
słońce ją grzało deszcz ją obmywał
urosła dorodna soczysta przepyszna
I przyszła dziewczyna do lasu
zerwała poziomkę
i zjadła...
lusi55 2012-06-27
... z wrażenia cała pobladła,
a smak jej do dzisiaj czuje,
i żadna już tak nie smakuje . :))
wybacz nie mogłam się oprzeć ...
tak mi się Twój wierszyk spodobał
pozdrawiam L:)