dzis rano sie z nucia obudziłam i pojechałysmy na konie oczywiscie prawie nam uciekł potem hmm komi i astra na jazde potem nucia do domu pojechała ja na goldiego i potem wera nutke wzieła na koniec ja wsiadłam i potem diabeł na lonze nie wypowiadam sie xdd potem goldi na trawe i tam sie połozył i z nim spałysmy potem do domku :)
było mega :)