z moją arabką ;* Weraaa ;*

wiec tak wczoraj byłam w nowej stajni i dostałam pod opieke arabke moze czysty arab nie jest ale tata był arabem ;]
wczoraj sie z nią zapoznałam potem wsiadłam na 2 konika na lonzy bez wodzy na oklep trzymałam sie tylko grzywy nawet wygodna jest.
__________________________________

dzis wstałam ogarnełam wszystko pojechałam do starej stajni na chwile pogadałam se z nuciaa wymieniłam sie z nią i mam różowy komplecik potem do stajni i wera juz była na padoku wiec tak kon nie potrafi chodzic na uwiązie na lonzy i wgl masakra ale co tam wiec ją wyczyscilam i załozyłam jej ochry masakra tak zaczeła kopac potem ją odpiełam i po biegała se troche z nimi i było si potem na lonze ją wziełam nie było tak źle wiedziała jak biec i juz troche załapała na komendy potem nie mogłam jej ochraniaczy zdjąc bo kopala hehe ale jakos dałam rade wziełam ja na uwiąz i troche ją poduczałam i nawet w miare jej to szło potem marta wsiadła na fante barankowala se i potem do domku ;]
jutro lonza uwiąz i troche pracy z miśką ;]

dodane na fotoforum:

• araby