Kia Ceed

Kia Ceed

Z tego miejsce chciałem pozdrowić Panią inspektor która bardzo skutecznie popsuła mi ostatnie dni w Polsce, kiedy wracałem do domu autobusem.

Opisując sytuację to wracałem kulturalnie z koleżanką do domu autobusem i wsiadłem z nią do czekającego pojazdu, kontynuując rozmowę o wszystkim i o niczym. W trakcie rozmowy koleżanka zauważyła, że odstaje jej nić od bluzki więc zaproponowałem, że jej go przypale i tyle co wyciągnąłem zapalniczkę z mojej kieszeni i zaczęła się jazda. Usłyszałem mianowicie w moim kierunku od kobiety wyglądającej na 50stkę słowa cytując „jak się zachowujesz pół mózgu i wieśniaku”. Pomyślałem, że to jakaś kolejna pomylona moherowa babcia więc kulturalnie zapytałem się o co chodzi, ale ta dalej kontynuowała swój wywód „uspokój się debilu” co bardzo mnie zaskoczyło w negatywny sposób i nie spodziewałem się, że tym razem przeciwnik okaże się bardziej wymagający. Pasażerowie oczywiście bardzo się zainteresowali cała scenką co okazało się dalej dość pomocne, ale o tym za chwilę. Kiedy zacząłem uspokajać tą kobietę, która zachowywała się w sposób bardzo agresywny mimo moich słów wypowiadanych dość spokojnym głosem kazała „zamknąć mi ryj bo zadzwoni i wezmą mnie na cztery-osiem na dechy”, cisnąć mi tym razem, że ubieram się w lumpeksie i kradnę na Tomexie (taki Nowohucki bazar). Odpowiedziałem jej, że policja i tak mnie nie może wziąć na dołek ponieważ za to co chciałem zrobić, (co przecież nawet nie jest karalne, ale nie ważne, w końcu nie wolno mi sobie odpalić zapalniczki w autobusie?) odpowiedziałem, że grozi maksymalnie mandat ponieważ jest to wykroczenie, a sprawa do sądu grodzkiego może zostać skierowana dopiero wtedy kiedy odmówię przyjęcia mandatu. Kobieta wtedy zaczęła krzyczeć wręcz na mnie, że to ona skończyła studia, a nie ja i nie będę jej poprawiać, bo studiów nie skończyłem, znów nazywając mnie głupkiem, debilem i wieśniakiem. I wtedy ona zagroziła mi, że usunie mnie z autobusu na co ludzie zareagowali głośnym i dosadnym śmiechem, w szczególności jak ona wstała więc żeby nie być gorszym i ja wstałem. No cóż po zobaczeniu różnicy wzrostu i mojego opanowania mina jej zrzedła i usiadła z powrotem na siedzeniu dzwoniąc przez telefon i przedstawiając się jako… inspektor Policji i żądając natychmiastowej interwencji na pętli autobusowej w Pleszowie (jakby policjanci nie mieli nic ciekawszego do roboty). Kiedy skończyła rozmawiać w sposób głośny i dosadny (więc myślę, że chciała mnie raczej nastraszyć) znów zaczęła mi grozić, że wezmą mnie na 48, gdzie powtórzyłem jej, że nic na mnie nie mają. Ta odpowiedziała mi, że na każdego coś się znajdzie (a kto powiedział „dajcie mi człowieka to znajdę na niego paragraf”? Nie Wujek Stalin?) gdzie moja riposta była natychmiastowa – „Proszę pani, ale czasy ZOMO skończyły się ponad dwadzieścia lat temu” i w tym momencie cały autobus ryknął śmiechem, a na minach osób starszych widziałem uśmiech. Kobieta oczywiście znów swoje o wieśniakach, debilach itp. ale stwierdziłem, że dalsza dyskusja będzie bezowocna i nie reagowałem na nią przez co owa pani policjant się uspokoiła nim przyszedł kierowca. Kiedy wysiadałem, ona zagroziła, że i tak mnie znajdą, na co jej odpowiedziałem „Koledzy z Biura Spraw Wewnętrznych na pewno sie nudzą więc przedstawię im pani zachowanie w autobusie” (Biuro Spraw Wewnętrznych to taka Policja w Policji) co ją wcięło, a nim zdążyła otworzyć usta powiedziałem jej kulturalnie do widzenia, na co ta odpowiedziała, że to też doda na mnie co jej teraz powiedziałem, więc tu moja odpowiedź była z bezczelnym uśmiechem na ustach „Dobrze, miłego dnia”. Po wyjściu z autobusu odpaliłem papierosa na przystanku i widząc jak ona mi się przygląda pomachałem jej kulturalnie, na co ta popukała się w głowę, dając mi do zrozumienia, że coś jest niby nie tak z moją głową (chodź osobiście uważam coś innego). No cóż owa Pani inspektor musiała być naprawdę zła, że nie dałem się jej sprowokować w autobusie pełnym ludzi do wypowiedzenia jakiegokolwiek niecenzuralnego wyrazu, nie mówiąc o nawrzucaniu jej błotem. Kolega który jechał z tyłu przyznał (jak i koleżanka z którą jechałem) że nie spodziewał się po mnie takiego opanowania. A dwa i tak wszystko jest na monitoringu w razie czego ; )

No nic to ja grzecznie czekam na to jak mnie dopadną, sugerując by przyjęcia do Policji w Polsce nie kładły głównego nacisku na wykształcenie, a predyspozycje jak to ma miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie do Policji wykształcenie NIE jest wymagane, za to testy psychologiczne są o wiele surowsze niż kraju nad Wisłą i są to m.in. odgrywanie scenek, które wyglądają podobnie do sytuacji jaka mnie dziś spotkała. Jak okażesz cierpliwość i nie dasz się sprowokować przechodzisz dalej, a jak zachowujesz się jak ta Pani to no cóż… idziesz szukać sobie innego zajęcia.
Dlatego wcale się nie dziwię, ze młodzież nie ma najlepszego zdania o Polskiej Policji jak mogą trafić na takich ekh… policjantów.

I jeszcze jedno... wszystkie komentarze w stylu CHWDP czy JP będą usuwane ;)

dodane na fotoforum:

kuba92

kuba92 2011-01-26

Niezły wywód Łukaszku :D , ale do rzeczy : Są policjanci normalni , którzy wiedzą jak należy postępować , ale niestety są i tacy , którzy myślą , że jak mają mundur czy odznakę mogą wszystko. Tak już jest , było i będzie i nikt na to nie poradzi... :P

lukeu07

lukeu07 2011-01-26

No wiesz mój punkt widzenia na Policję w dalszym ciągu się nie zmienił i jest pozytywny bo wiem o tym co napisałeś ;) Co nie zmienia faktu, że takie sytuacje jak ta należy zwalczać by do nich więcej nie dochodziło.

liseczek

liseczek 2011-01-26

Witam Szanowny Kolego.
Latem 2010 r jak bylem w PL u Brata, to po pewnym artykule w prasie o zdemolowaniu fotoradaru, zadzwoniłem do Jezierzyc kolo Slupska i powiedzialem im, ze sie chol-ernie ciesze, ze ktos ten fotoradar zdemolowal. Nie minelo 3 miesiace, jak Brat do mnie dzwoni, ze jest przeciwko niemu robione postepowanie w Polizia w Slupsku. Wiec ponownie zatelefonowalem na polizia do Slupska i powoiedzialem, ze to JA dzwonilem i moga moj glos odsluchac na tasmie. I ze moga mnie p[ocalowac w tylna czesc ciala, bi nie mam PL dowodu.
Taka jest ta PL sprawoedliwosc.
Do 4 liter.

alexis92

alexis92 2011-01-26

Interesująca sytuacja. Pogratulować 'rozumu' Naszym policjantom... ;) Dlatego żałuję, że wybrałam sobie szkołę 'o charakterze policyjnym' gdzie ja miałam oczy?! ;D

kolej

kolej 2011-01-26

Dobre! Najlepiej być opanowanym .. wtedy taka chamka wychodzi z siebie .. że nie udało się jej ściągnąć ciebie do jej nędznego poziomu :D

alexis92

alexis92 2011-01-26

Skończę szkołę, to coś pomyślę... Teraz jedyny mój problem, to zdać maturę... ;)
Zdjęcie z moimi niebieskimi kłakami? Hmm... Pomyślę nad tym.. ;)

alexis92

alexis92 2011-01-26

Postaram się coś wstawić... :)

liseczek

liseczek 2011-01-26

Ile jest kawalow o Polizia?
1 (jeden) - Polizia mysli - a reszta to prawda.

nanami

nanami 2011-01-26

Nienawidzę małolatów bawiących się zapalniczkami w autobusach. Ale baba trochę przesadziła.

nanami

nanami 2011-01-27

Pisałeś, że była koło 50. A wiesz, jakie czasy pamiętają tacy ludzie...

nanami

nanami 2011-01-27

Daj spokój, szkoda czasu i nerwów ;) Może okres miała? A wiesz, kobieta wtedy nerwowa. :D

nanami

nanami 2011-01-27

...dlatego nienawidzę ludzi ;>

alexis92

alexis92 2011-01-27

Dziękuję... :)
Jakoś trzeba wyrazić swoją głupote...

nanami

nanami 2011-01-27

Ujęłabym inaczej. Ludzie są okropni, poza niektórymi wyjątkami ;>

millymk

millymk 2011-01-29

Zajebiście ;)
Grunt to nie dać się sprowokować.

nanami

nanami 2011-01-31

A tam, a tam. Teraz obracam się w towarzystwie samych studentów, więc u mnie raczej każdy ;>

lumiks

lumiks 2011-01-31

a odznakę powina okazać bo mówić że jest się z policji to każdy może
policjantki - perfekcyjne służbistki

bardziej to kierowca mógł by dzwonić na policję w razie czego on odpowiada za pasażerów

jak byś jej powiedział spi..r do garów obraza funkcjonariusza publicznego nawet jak jest po służbie

dziwi mnie że ona używała takiego słownictwa jak by była tajniakiem z meliny dziwne to dla mnie

nanami

nanami 2011-01-31

A niektórzy nawet płacą, byle tylko móc ją zaliczyć :D

nanami

nanami 2011-02-01

Kochany, mamy XXI wiek - kto by się przejmował moralnością?

dodaj komentarz

kolejne >