Kluseczka:)
Ona i jej czworo rodzeństwa zostały wychowane przez moją siostrzenicę, wspaniałą dziewczynę, która poświęciła dla nich wiele nieprzespanych nocy i dni!
Znalazła tygodniowe, wychudzone, zziębnięte ...
Czy wiecie jak trudno wychować tak małe kotki? :)))
Dzięki Niej wszystkie przeżyły:)
teklaf 2009-07-17
oj na Kluseczkę to Ona nie wygląda hihi -chyba ze na niteczkę -szczuplaszek:) -pozdrawiam
reni50 2009-07-17
chyba lubi kwiatki...
serge 2009-07-17
hehe, pewnie Lucjo spryskalas te listki waleriana.......
a u Ciebie znowu pada?
anita591 2009-07-17
Piękny jest świat czarów
Piękne są wiersze i opowieści
Lecz najpiękniejsze jest serce
Które w sobie dobroć mieści…
Pozdrawiam w słonecznym dniu.
zuza55 2009-07-18
Moja kuzynka też zaopiekowała się opuszczonym,jeszcze ślepym kociaczkiem i z tego co wiem miewa się dobrze,ale to naprawdę wymaga cierpliwości i pracy............pozdrawiam Ciebie i twoją siostrzenice:))
anka27 2009-07-18
´¨`*•.¸☼♥•.¸♥¸.•*✿✿¨`*• ☼.¸♥
♥•.¸♥CUDOWNEGO, PEŁNEGO UŚMIECHU DNIA ŻYCZĘ :))♥•.¸♥
´¨`*•.¸☼♥•.¸♥¸.•*✿✿¨`*• ☼.¸♥
lajona 2009-07-18
To nie jest łatwe zadanie. Wychowywałam kiedyś pieski wyrzucone w reklamowce zaraz po urodzniu...
Kluseczka to może będzie w przyszłości, teraz raczej szczypiorek:)
ania53 2009-07-18
Ale to dobra dziewczyna , w czasach takiej znieczulicy , pozdrawiam
aneta93 2009-08-02
śliczna ;)