guzik10 2016-09-12
Bardzo wcześnie jest jesień. Coraz wcześniej słońce
Za jezioro z ołowiu w drżące spada trzciny.
Dzień jest po to, by sennie płynęły godziny,
A wieczór, by oglądać gwiazdy spadajace.
Renoir chyba w sadzie pomalował śliwy,
Tak ich skórka zielona, a brzegiem liliowa,
I wszystko tu coś znaczy, tylko brak na słowa.
Ach! jak tu odpowiedziec, czy jestem szczęśliwy?
Jak nurek schodzi w mroki tajemniczych głębin,
Gdzie się przepych koralu bogato rozpina,
Tak ja wypijam wzrokiem czerwoność jarzębin,
Lub próbuję wargami czerwonego wina.
-J.Lechoń-
ślicznie
serdecznie pozdrawiam
blueman 2016-09-12
...także odkryłem że nawłoć jest bardzo fotogeniczna.
...będzie aromatyczny miód.
lidia23 2016-09-12
praca wre:))
owady cieszą się latem i piękną pogodą:)
u mnie nawłoć ich nie interesuje natomiast opanowały marcinki:))
fajny,pełen ciepła kadr;)
henry 2016-09-12
ale masz fart........ trafiłaś pewnie na porę obiadową, bo sporo ich się zleciało!
świetne Łucjo!