. .Ona siedząc pod pierzyną, ucząc się na sprawdzian, słuchała swojej ulubionej płyty, na której miała piosenki zgrane przez kumpelę. Myślała o nim. Zadawała sobie pytanie; dlaczego ? Mając nadzieję na spotkanie i szczerą rozmowę, oczekiwała jutra. Łzy co jakiś czas spływały jej po policzkach. Nie mogła się skupić na nauce, a przecież jutro miała mieć ważny sprawdzian . . . Słuchając wszystkich części Młodych wilków" starała się powstrzymać łzy, ale nie mogła. Wciąż w pamięci miała ten dzień, w którym on wybrał kumpla nie ją .

Zrobiło jej się tak bardzo gorąco od płaczu . Czekając na koleżanki zobaczyła Go idącego z kumplem. On z tym , swoim pięknym uśmiechem szedł, coś tam do niej mówił, lecz ona tego nie pamięta, bo tak bardzo przeklinała Go w myślach. On nie wiedząc jaką jej robi przykrość i jaki zadaje ból, poszedł dalej, oglądając się za siebie tylko raz . . .