tak, Moi Drodzy, ostatnio płaczę.

Tak bardzo niemądra Kika czuje się staro.
nie znam osoby, która nagle zamieszkała w moim ciele.przyszedł smutek i pustka i wypełniły wszystko, co kiedyś iskrzyło się radością.

nie masz do mnie cierpliwości, nie wolno mi płakać, dlaczego płaczesz, przestań, nie płacz, głupia Kika, tak głupia.

dlaczego jej wolno płakać, dlaczego wolno jej nie jeść, mieć zal, dlaczego dla niej masz cierpliwość, a dla mnie nie masz, dlaczego z nią rozmawiasz, jej pytasz, jej okazujesz zainteresowanie, dlaczego ona a nie ja.
dlaczego?!

a tymczasem łezka po łezce, policzek, szyja, dekolt, o już, wsiąknęło w koszulkę, to tak jakby jej nie było, zaraz wyschnie.
o patrz, już nie ma. no, glupiutka, juz cicho, ciiii... .

paranoja, chodzę prawie po ścianach, nic nie powstrzyma myśli, nie da się ich wyłączyć, pozbyć, a one są, trajkoczą mi do ucha, krzyczą, gdy chce tylko spokoju, złośliwe, mówią, ze odchodzisz, ze wcale nie bedziesz czekal na swieta, ze masz mnie dosc.

no zobacz, głupia. nie chce bys go całowała. nie dotyka Twoich piersi.
TWOICH PIERSI.
Jak może ich nie dotykać, skoro ma je w zasięgu reki, a tak zawsze je kochał. Głupia jesteś, ze tak wierzysz, wiesz?
Odpuść.
Niech już jedzie, tak?
Chcesz, żeby jechał.
Jesteś zmęczona.
Wynieś się.
Znajdź kat.
Rzuć się z mostu.
Nie dasz rady.
Głupia, przestań beczeć.
Głupia, słyszysz? Nie jestem obca.
To nowa Ty.
źle Ci ze mną?
źle?

___________________________________


obłęd.
zamykam się w szafie i płaczę.
a potem wychodzę z szafy uspokojona, siadam na łózko i znów płaczę.
To boli, tak bardzo boli.


jestem samotna.
Mysli mnie gryza, nie daja mi pracowac, kluja mnie w boku, nie daja oddychac, siedza ciezarem na piersiach.
Zastanawiam sie, czy mogę ot tak po prostu skoczyć, rzucić sie pod kola, czy mogę po prostu przestać oddychać. Chce do domu, do łóżka, chce opieki, chce tylko spać i płakać, nie idę jutro do pracy, to dobrze, bo i tak nie mam siły pracować.
kto mi spełni marzenia?


tyle we mnie żalu.
zabierz mnie stad słyszysz?
Nie zostawiaj mnie tu samej.
Zmarnieje, zblednę, zniknę.

Dusza ze szkła, już Ci upadla, nie daj się jej rozlecieć, rozpaść, wygładź rysy.
nadaj wszystkiemu sens, obiecaj, daj mi siły, tul do snu, szepcz, zostaw komputer, zobacz, ja tez jestem ciepła, oddycham, mam krew, taka prawdziwa, bije mi serduszko, słyszysz?
tul, mnie, głupiutką, tul.

albo oddaj mi moje życie.
zabierz mnie do domu, odkochaj nas, oddaj mi to kim byłam, kiedy wyjeżdżaliśmy i zniknij.

dodane na fotoforum:

• Dziewczyny