DLA DOMINISI I IKUSI3...:)))

DLA DOMINISI I IKUSI3...:)))

autor: Jean de la Fontaine
tłumaczył: Władysław Noskowski
konik polny



Niepomny jutra, płochy i swawolny,
Przez całe lato śpiewał konik polny.
Lecz przyszła zima, śniegi, zawieruchy -
Gorzko zapłakał biedaczek.

"Gdybyż choć jaki robaczek.
Gdyby choć skrzydełko muchy
Wpadło mi w łapki... miałbym bal nie lada!"

To myśląc, głodny, zbiera sił ostatki,
Idzie do mrówki sąsiadki
I tak powiada:

"Pożycz mi, proszę, kilka ziarn żyta;
Da Bóg doczekać przyszłego zbioru,
mrówka Oddam z procentem - słowo honoru!"

Lecz mrówka skąpa i nieużyta
(Jest to najmniejsza jej wada)
Pyta sąsiada:

"Cóżeś porabiał przez lato,
Gdy żebrzesz w zimowej porze?"

"Śpiewałem sobie." - "Więc za to
Tańcujże teraz, nieboże!"

dodane na fotoforum:

ikusia3

ikusia3 2011-06-14

:)

kazia53

kazia53 2011-06-14

Swietne zdjecie !

flona

flona 2011-06-15

W polskiej kulturze konik polny bywa symbolem lekkomyślności i braku dbałości o przyszłość, ...
Fajne zieleniutkie, ładnie wykonane zdjecie. Miłego popołudnia

dodaj komentarz

kolejne >