wkońcu trzeba coś dadać xD

oki zaczynam od dzisiejszego poranka :DDD
budzik godzina 6:00
a trudno spie dalej o 7.00 wstałam
a o 7 50 pojechałam do zabierzowa bo jazde miałam o 9 .30 :DD dojechałam na 8:05 tak jakoś wiec się troche poszwendałam :p godzina 8 30 poszłam do konia i zaczełam się z nim witać :DD - jeździłam na montim (monte Carlo ) czyścić i wg założyłam mój padzik ankowy który mrauuu mi zamówiła na okserze i oczraniacze też kolory szarego :DD fajnie wyglądał w nim koń maści gniadej hahahaha ale co tam xD
[ hm znów zamówiłyśmy z mrauulin 9 z kolei czaprako-pad hhahahah oczywiście +owijeczki ] jeździłam z taką babką która dość dobrze jeździ jeździła na markizie -krówka hahaha jeździłam z dobrym nastawieniem ale kolego monti stwierdził że troche nudno jest i on nie ma ochoty przejśc koło "straaaaaaaaaaaaasznego'' drąga a później koło ogrodzenia gdzie rośnie 40 cm chwast ale się udało później się troche zezłościłam bo jemu iść sie nie chciało a inst więcej czasu poświęcała tej babie więc moje zaangazowanie znikło :((
robiłam trawersy dodania , łopatki i coś tam wychodziło łopatki mam opadnowane ale w trawersach nie umiem przyłoczyć łydki wewnętrznej wyginająco-napędzającej ;|
____________________________________

później do szkoły na 11.30 ledwo zdążyłam :DD fizyka to była i jeszcze takie głupie zadanie mieliśmy do rozwiązania ale mi się nie chciało go robić więc przepisywałam z tablicy xD hahaha ale je zajarzyłam wiec jest oke :p
_____________________________________

po szkole byłam umówiona z lipss - mraulin
ale oczywiście ona sobie ładowała telefonik swój czerwono-czarny z profilem milczy i nie słyszała jak do niej fonowałam -chyba 20 razy do niej dzwoniłam i wysłałam 10 esów -
zbankrutuje ;/ na rowery ale nie wyszło więc poszłam do salonu plusa po telefon który sobie zamówiłam wczoraj :DDDD
teraz mój sony ericsson aino :DDDDD kocham ten telefon
_____________________________________
ps. macija troche rozmazało xd