Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą.
[...] Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach.
Chirurdzy,Meredith
enio47 2011-11-20
Każdy mały chłopak z moich lat marzył, żeby być indianinem lub kowbojem, mnie moje marzenia spełniło się teraz, mam kapelusz, kamizelkę, bolo i świrniętą bandę kowbojską obok siebie hahahahaha, czego trzeba więcej, pozdrawiam tę bandę cieplutko :)))
blanca 2011-11-20
Ups , świetna fotka Halinko , miłych snów.
stif56 2011-11-20
Pięknie witam i serdecznie pozdrawiam .............. śliczne zdjęcie
guliwer 2011-11-21
Hm...Indianinem był, łuk miał , potem indianin się dozbroił i procę zrobił,i dnia by zabrakło na opowieści, wróżek nie lubił bo wredoty były, ta od Zimy najbardziej co Kaja porwała ha ha ;-)
enigma7 2011-11-21
Piękna całość .............Pozdrawiam ulubiona........