to już druga tura ...
......z kwiatków czarnego bzu...
(na przeziębienie,grypę,zapalenie oskrzeli...)
ok.40 baldachów czarnego bzu
2kg cukru
2l wody
2 cytryny ze skórką
1 łyżeczka kwasku cytrynowego
Zagotować wodę z cukrem+1 łyżeczka kw.cytrynowego-ostudzić...
zimną zalać kwiatki bzu na 48godz.
dodając 2 cytryny sparzone i pokrojone w plastry...później zlać do słoiczków i pasteryzować ok.15min.
polecam!
dodane na fotoforum:
siaska 2012-06-11
Też zrobiłam dwie porcje tego syropu, tylko z trochę innego przepisu, ale smak jest fantastyczny :)
kukura 2012-06-11
Super są takie swojskie syropy..ja mam w piwnicy jeszcze zeszłoroczny z kwiatów mleczu...W tym roku było sucho i kwiaty dosłownie w ciągu jednego dnia przekwitły nie zdążyłam nazbierać...Pewnie też zrobię ten z kwiatu bzu a później z owoców...
re.co do kwoki to jestem ciekawa ile w tym prawdy...takie ludowe mądrości sie sprawdzają...;)
kot54 2012-06-11
chciałam robić ale to kwiecie chyba już przekwita...
a czytałam że najbardziej wartościowe są kwiaty z żółtym
pyłkiem...w pierwszej fazie kwitnienia....
Masz ładny zapasik....przyda się na zimę :))
hancia 2012-06-11
zapas super trzeba zapamiętać i może w razie potrzeby będzie do kogo się zgłosić ha ha żartuję :)pozdrawiam popołudniową porą
bomika 2012-06-11
też tak robię tylko 30 kwiatostanów, 1 litr wody, 1 kg cukru- jest pyszny syrop..taki orzeźwiający
annorl1 2012-06-11
u mnie ciągle pada i boję się żeby nie było tak jak z mleczem i pędami sosny :( czyli nic nie zrobiłąm przez deszcze :(
alkaa 2012-06-11
ja też chyba nie zdążę...najpierw padało...teraz to co widzę to przekwita już ---to chyba nie można co ?
maria10 2012-06-13
...dziękuję Liduś za ten wspaniały przepis..... podaj mi jeszcze bardzo proszę jak się go zażywa ..... bo takiego nigdy nie robiłam a przyda się szczególnie dla małych dzieci.... siostrzenica nie może sobie poradzić z dziećmi tak jej ciągle chorują.... w przyszłym roku zrobimy na zimę i dla siebie też.... pozdrawiam bardzo gorąco:))))