,,Romans Kuchenny,,Z dedykacją dla Was:)))

,,Romans Kuchenny,,Z dedykacją dla Was:)))

Niech Was p.Lucynka Legut rozśmiesza ,ucząc gotować swoje specjały.Przyjmowała u siebie wielu gości ,prowadziła owarty dom,teraz my możemy posmakować tego ,co serwowała na swój artystyczny stół:)))

conrrad

conrrad 2012-01-03

Cenny to dla nas upominek Lenko,bardzo dziękujemy,widać,że składasz swoją dedykacją dla nas z radością-i my czujemy się bardzo dowartościowani Przyjażnią z Tobą-całujemy i pozdrawiamy Cię serdecznie*+))))

jaworr

jaworr 2012-01-03

Zapoznałam się na Wiki.pl z tą Panią......nie znałam, ciekawą miała biografię...

conrrad

conrrad 2012-01-03

Muszę dodać,że Lenka bardzo dobrze znała p.Legut!!!. Pozdrowienia dla Ciebie płynące prosto z naszych serc*+)

lenka58

lenka58 2012-01-04

Panią Legut osobiscie dane mi było znać zbyt krótko(((Bardzo nad tym boleję.Wyjątkowa artystka i pisarka.Poczucie humoru natomiast miała góralskie:)))

conrrad

conrrad 2012-01-16

Brzoskwiniowy romans w stylu L.Legut ))!!

Pijemy dziś herbatę w obrosłej winem altanie.

Ja jestem bardzo poważna, mówię ci grzecznie: Panie.



Siedzisz niedbale w fotelu i palisz papierosa.

Brzęczy gdzieś w cukiernicy łakoma duża osa.



Stonce się stacza ukośnie. Za chwilę topolę minie.

Podsuwam ci na paterze duże złotawe brzoskwinie.



Brzoskwinie świecą w krysztale, jak ciepłe różowe latarki,

pokryte są lekkim puszkiem, jak moja skóra na karku.



Lecz najpiękniejsza jest chyba ta, która leży na wierzchu,

różowi się i złoci w łagodnym błękitnym zmierzchu.



Okrągła, duża, pachnąca, wygląda, jak zapłoniona.

Jest pewno miła w dotknięciu, jak moje nagie ramiona.



Bierzesz ją lekko w palce, przymrużasz trochę oczy,

rozrywasz ją ostrożnie, sok ci po palcach broczy.



Wyjmujesz serce-pestkę (sok w niej upojny chlusta)

różowe, słodkie mięso wkładasz w najdroższe usta.

...

conrrad

conrrad 2012-01-16

......Nagle pochylasz ku mnie młode, wysmukłe ciało

i pytasz bardzo serdecznie: Mój Boże! Co pani się stało?



Nie umiem odpowiedzieć, a łzy mi płyną, płyną...

chciałabym... Tak! Właśnie bym chciała być tą różową brzoskwinią!

conrrad

conrrad 2013-01-02

Cenny,odręczny autograf z dedykacją ma już rok,więc cena jego cały czas wzrasta!!!!!!!Buziaki od Celi i Jej męża,pozdrawiamy Lenko*:-)

lenka58

lenka58 2016-01-04

Już4lata a tak jakby wczoraj***

dodaj komentarz

kolejne >