losiek7

losiek7 2011-02-04

śliczne zdjęcie tamto co się pojawiło na chwilkę też było super :)

ginger7

ginger7 2011-02-04

..smuteczki slicznej dziewczyneczki :)))..czasami bywaja ale...znikaja hihi :)..piekne emocje zatrzymane w kadrze mojej ulubionej modeleczki :)))

lena73

lena73 2011-02-04

Zbyszku...jeszcze będzie, za jakiś czas...

:-)))

jedras48

jedras48 2011-02-04

małe dramaty -nie omijają nikogo - ale nic nie trwa wiecznie
- bardzo refleksyjne

smoku13

smoku13 2011-02-04

i gdzie to ja mialam zadzwonic ... ?

wiele16

wiele16 2011-02-04

Jeżeli kolor telefonu jest ulubionym kolorem Martynki, a tak podejrzewam, skąd te smuteczki? Może limit karty wyczerpany i brak komunikacji z Barbie? ;o)))

lena73

lena73 2011-02-04

Barbie zdecydowanie nie jest w typie Martyny Andrzeju...na szczęście nie ma ani jednej...;-))) Bliżej jej do kucyków Pony...:-)))

I śpieszę wyjaśnić, że to nie telefon (chociaż posłużyło do "rozmowy"). To etui na karteczki do rysowania, a to coś a' la antenka to miejsce na ołówek...;-)))

:-)))

cerest

cerest 2011-02-04

Tak to chyba już jest, czasem słońce czasem deszcz....
Jestem pewna że niebawem (a może już nawet) smuteczki odejdą precz:))
Główka do góry Martynko.
Bożenko...jak zawsze u Ciebie subtelność w dziecięcym portrecie:)))

wiele16

wiele16 2011-02-05

Za moich czasów nie było etui na karteczki. Kartki do rysowania trzymało się w tekturowych "blokach rysunkowych". ;o)

Brak ciągotek Martynki do lalek typu Barbie, oceniam pozytywnie! Pomysłodawca tego kiczu nad kiczami powinien się po wieki wieków smażyć w piekle! Howgh!

sarna1

sarna1 2011-02-05

O Bozie , tylko ucalować ;*

cymonek

cymonek 2011-02-05

Zabrakło karteczek?
A może to smuteczek za kucykiem i wiosną?
Wspaniale pokazujesz emocje Martynki, Twoje fotografie Bożenko, wprowadzają ogromny spokój. Uwielbiam tu zaglądać :)

medlay

medlay 2011-02-08

Każdy kolejny portret Martynki
powoduje u mnie "stan rozpłynięcia" :)

(komentarze wyłączone)