-niby krzykliwy a jakiś niemy... -ja pstrykam a on nic,ani me ani be... -byłam pewna,że zrobi mi karczemną awanturę o to... -no tak,to młodzian i chyba wystraszył się starszej pani... Pozdrawiam Was cieplutko-Lutka
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]