...pstrykaj-bo odpływam...

...pstrykaj-bo odpływam...

-niby krzykliwy a jakiś niemy...
-ja pstrykam a on nic,ani me ani be...
-byłam pewna,że zrobi mi karczemną awanturę o to...
-no tak,to młodzian i chyba wystraszył się starszej pani...
Pozdrawiam Was cieplutko-Lutka