-no i?...
-nie patrz tak tylko działaj...
-myśmy prawie cały dzionek brykały,teraz byśmy poszamały...
-ja już się denerwuję bo mi dziecko nie pałaszuje...
-miej litość,nie widzisz jak mi smutnieje?...
Tak mnie jakoś na koniki wzięło-lubię je obserwować
(Udórz)