Po ma-lutku,tak nooo,delikatnie dotarłam na szczyt.
Nic na siłę,deptałam bo lubię.
Za to słonko mnie opaliło i yyy,rumieńców dostałam:))
Pogoda była wymarzona:słonko i wiaterek.
I plecak pełen....,dobrego humorku.
Wielka Czantoria
lateska 2015-06-05
no widzisz, a nie mowilam, ze dasz rade... sunia towarzyszyla i dlatego bylo Ci razniej ... :)