mari55 2009-12-15
Dobry wieczór! serdecznie pozdrawiam
aldente 2009-12-15
ojejku biedny Leos...wspolczuje mu...niech sobie lezy przy kominku i sie pozadnie wygrzeje biedulek!!!!!!!
basiula 2009-12-15
oj współczuję Leonkowi.......:)
gotka11 2009-12-18
z dedekacją dla chorego Leona od Bamse i Gotki :
Kot w pustym mieszkaniu
Umrzeć — tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać się między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach....
pajdar 2009-12-18
Pewnie takie zimno a on bez czapki i bez butów to i są tego efekty .
Ale życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.
gosia5 2009-12-19
a u lekarza był??? syropek pije??? Pozdrawiam i zdrówka życzę kotu