....

....

oldham

oldham 2016-07-05

Pamiętam jako mały wisus lubiłem psocić się wujowi i podchodzić do niego z plastrem cytryny w ustach gdy grał...ślinił sie wtedy nieprzeciętnie a ja dostawałem nieraz baty za swoje dzikie pomysły....dziś doceniam muzykę , dobrą muzykę i nigdy nie uczyniłbym czegoś podobnego.

laszka8

laszka8 2016-07-05

dojrzałeś...ale psikusy fajnie się wspomina :) myślę że i wujowi szybko przechodziła złość na małego urwisa..:)

dodaj komentarz

kolejne >