Lustro...

Lustro...

Jest jak soczewka milczenia,
duma i milczy,
nic nie słyszy
ale ma oczy...
wszystko oczami obmierza:
przed nim golą się,
szeleszczą sukienkami,
malują, ozdabiają ...
czasem nas nie zachywca jego odbicie,
lecz róża zachywca się
swoim
a lustro patrzy bo ma oczy...

(komentarze wyłączone)