Morze traw, jak ocean kołysaniu się oddają...

Morze traw, jak ocean kołysaniu się oddają...

KG-L - Łzy pereł

W oceanie niezmierzonym,
tam gdzie perła piękno swe kształtuje
kolor błyszczy królewsko
nieskazitelnością życia
pulsując.

W głębinach co tak odległe
pośród życia, co nie naszego
miraż cudu powstaje,
jakże nam bliski
wabiąc ochotą
od zawsze.

Fala kołysze błękitem woła
Któż zdobędzie czyjaż usidli
ją wola,
perłę z głębin wydobędzie
a ona wabi, a ona wola
Czar rozpyla wokół
jaśniejąc.

Zapłakała perła,
w morzu co mokrym się zdawał,
Otarła łzy koralową gąbką
w muszli śpiewając
szumem,
aż oceanu kołysaniu się oddawszy,
zamarzyła, by piękno co ją ubrało
w królewskie szaty
nigdy nie zostało samo,
Czekając
Trwała
Dłoni czując ciepło…

Perło nie jesteś sama
W morzu pragnień
Skrząc się bogactwem uczuć...

Lanceci

greta7

greta7 2012-05-20

Cudowna calość,
przepiekna jest Twoja poezja !

lanceci

lanceci 2012-05-21

greta7 nie wiem czy wolno nazwać to poezją....

dodaj komentarz

kolejne >