Bohumil Hrabal napisał kiedyś:
,, Gospoda jest dla mnie nie tylko głośną samotnością, nie tylko miejscem gdzie pija się piwo, ale w którym piwo rozwiązuje języki, powstaje twórczość, gospoda to miejsce, … w którym knajpiana opowiastka wchłania w siebie to, co przynosi hegelowski Geist der Zeit. Tutaj w gospodzie powstaje anonimowa anegdota, jako zbiorowa ekspresja.“
foto z moich wędrówek po Europie
https://www.youtube.com/watch?v=nosRZqfnwro