dom od wejścia

dom od wejścia

okien praktycznie brak...takie prawo budowlane ;((

kwakwa

kwakwa 2010-08-30

myślałam na tej ścianie o kratce z winobluszczem żeby trochę zasłonić tą gołą ścianę

emmi1

emmi1 2010-08-31

Mój też pirat jednooki :D
Ale to jakiś zimozielony. Ale to też zaczekaj na tynki całe. Teraz to bym skupiła się na tych pięknych belach drewnianych podtrzymujących daszek... a jakby tak do nich tutaj z przodu jak zdjęcie jest, przybić jakąś krateczkę, tworząc taką balustradę do połowy od dołu. Pomalować na ten sam kolor i robiło by to wrażenie altanki, a na tej balustradzie dać od wiosny doniczki z kwiatami i po zewnętrznej zawiesić na ścianie krateczki kosze z wiszącymi kwiatami. - Widzisz to, co piszę? :)

kwakwa

kwakwa 2010-08-31

widze widzę...slicznie jest... i kolorowe surfinie...i chyba nie takie trudne do zrobienia. może teść by mi coś takiego zmonotwał - on stolarz z zacięciem?? a zauwazyłas jak mi piesek łądnie furtki pilnuje? hehe nikt sie nei przeciśnie.
a gdzie bys schowała kosz na śmieci żeby nie szpecił i żeby wygodnei było?

emmi1

emmi1 2010-08-31

kosz, sprawa standartowa, musi być, ale może gdzieś przy siadce, a nie niczym złotodajna studia na środku ;)

kwakwa

kwakwa 2010-08-31

no właśnie on ciągle się przemieszcza bo jakoś wszędzie przeszkadza...powinien miec swoją ładną budkę ;(

emmi1

emmi1 2010-08-31

zgadza się... a może narazie ukryć go za iglakiem z lewej strony? Od ulicy nie widać, bo siadka porośnięta, okna nie ma, a wchodząc po schodach trochę przysłoni je iglak, co?

dodaj komentarz

kolejne >