Jeśli wierzyć opowieściom, to jedna z niewielu odmian kwiatów, która nawet w czasie wojny dawała sobie radę. W ramach eksperymentu zostały posiane w piaszczystej glebie pod płotem, gdzie nawet wąż ogrodowy nie sięga. I jak widać, brak pielęgnacji im nie przeszkadza. Rosną jak oszalałe niczym chwasty:-)
dodane na fotoforum: