Polak, Rusek i Niemiec siedzą na bezludnej wyspie. Nagle pojawia się dobra wróżka i mówi:
-Spełnię po jednym waszym życzeniu.
Rusek prosi:
-Ja chcę do mamy!
I znika. Niemiec życzy:
-Ja chcę do domu.
Też znika. Siedzi tylko smutny Polak i mruczy pod nosem:
-Ech, jak ja tęsknię za swoimi kumplami. Chciałbym, żeby wrócili...
dodane na fotoforum: