- zakończenie czerwonego szlaku im. Edmunda Massalskiego.
Polecam wszystkim przejście tego szlaku.
Przeszliśmy ten szlak od piątku do niedzieli ( z konieczności ), ale poświęcając cztery dni na przejście, można spokojnie zwiedzić wszystkie napotkane po drodze obiekty.
Szlak nie sprawia żadnych trudności przeciętnemu turyście :-)
Suma przewyższeń na całym szlaku to 2096 m.
dodane na fotoforum: