Idziemy parkiem, z nami jesień.
Park cały liścmi jest usłany
a pod drzewami, w liściach leżą
brązowe szczęścia- to kasztany.
Poczekaj miły, pozbieramy
spod drzew kasztany i żołędzie
i z nich zrobimy to, co kiedyś,
niechaj jak dawniej znowu będzie.
harpers 2013-10-05
trojaczki..ladny jesienny akcent