On umierał
On umierał – płakał świat
krótki oddech śmierć dławiła
stanął czas
a słońce grzejąc
ukoić chciało smutek nasz
czas się wypełnił
wrota do nieba
otworzył Pan
i tylko oczy tęsknie patrzyły
w magiczny punkt
ale ON nie wstał
ręki nie uniósł
................................................
zabrał GO Bóg.
Zraniona ziemia kir przyodziała
zraniony milczał Lud
zgasł Wielki Człowiek, Polak
Nasz Brat
Zabrał GO Bóg.