Majowe piękności

Pierwsza Majowa Burza

Wigilia Stanisława, dzień słoneczny i ciepły.
Letni powiew wiatru z południowej strony.
Śpiew ptaków i krakanie gawron trochę niespokojnych.
Tak, jak gdyby zapowiadał zmianę pogody.

Taka pogoda była do wieczora.
Niebo zasnuwają chmury: od zachodu, południa,
Tylko na północy jeszcze błękit nieba
I ta przestrzeń, zawsze nam potrzebna.

Chmury idą ogromne, wysokie, kłębią się, wznoszą.
Chmury szare i groźne, pewno burzę niosą.
Wiatr! Coraz silniejszy, gałęziami szarpie
I pomruki burzy jak muzyka na niebiańskiej harfie.

Wiatr się zerwał i naraz jak nie błyśnie,
Nie zagrzmi w tych groźnych obłokach,
Jak by niebo rozdarło się na wszystkie boki!
Deszcz najpierw kropelkami, potem większą strugą
Padał i padał, nawet dość długo.

07.05.2013 R. (własny)

dodane na fotoforum:

• Arboretumogrod
• Mysli Slowa