..."sie wróciłam"... na Garnek

..."sie wróciłam"... na Garnek

Przetrwaliśmy ferie!!! Nie było takiego "urwania gwizdka" jak w tamtym roku, szpital dzielił pomocy tylko 3,5 tys. narciarzy ( rok temu prawie 5 tys.), ubiegłoroczny rekord zużycia gipsu (532 opaski w ciągu 24 godzin) nie został pobity, ale to nic, za rok znów będą ferie...
P.S. Sorry za jakość zdjęcia, robiłam je z daleka na zoomie cyfrowym i wyszło jak wyszło. Na stoku, na wprost moich okien, ratownik TOPR udziela pomocy narciarzowi, którego anioł stróż się zagapił. To czerwone za skuterem to akia, rodzaj sanek do transportu poszkodowanych narciarzy.

dorocik

dorocik 2010-03-06

No to masz szczęście koleżanko, oszczędzono Ci pracy :))))

benia3

benia3 2010-03-06

o jej...nie za wesoło...pozdrawiam:)

setulow

setulow 2010-03-07

Pozdrawiam cieplutko Krysiu :)

okasia

okasia 2010-03-07

no to witamy spowrotem Krysiu:)
u mnie na fotce to to co jest na ścianie to glicynia, a winorośł rośnie w środku w oranżerii - tylko korzenie ma poz nią:)

gotujmy

gotujmy 2010-03-07

Witam. Cieciorka to biały groszek tak jak zielony i w smaku prawie taka sama jak groszek. Kupiłam ją konserwową w supermarkecie Carrefurr,ale wydaje mi się ,że każdym supermarkecie można ja dostać. Pozdrawiam

marcysi

marcysi 2010-03-07

no to fajnie że ferie takie małopołamaniowe były i żaden rekord nie został pobity;-)
a u mnie zima ciągle trzyma w piątek śniegu dosypało, a już tak wiosennie było....no cóż, trzeba będzie jeszcze poczekać trochę;-)

stif56

stif56 2010-03-13

Wszystkiego najlepszego Krysiu

cyrus1

cyrus1 2010-03-13

Wszystkiego dobrego w dniu imienin ..

brodas

brodas 2010-03-14

Jezdzom jak waryjoty i potym tak jes .......

dodaj komentarz

kolejne >