Pada...

Pada...

Huraganem powiało
drży cała okolica
a przestrzeń poszarzałą
rozdarła błyskawica


... i nagle... jak zza kurtyny
słońce rozbłysło w kałuży
dymią zamglone kotliny,
koniec burzy.


_________________


/Anna -fr. wiersza/

grazyna

grazyna 2012-06-13

serdeczności dla Ciebie zostawiam:) oraz spokojnej nocy życzę

dodaj komentarz

kolejne >