... musiałam wyjąć aparat z torebki ... musiałam ;))))
gracha1 2012-10-10
A to ciekawa historia !!!Zrobiłabym dokładnie tak samo. Pozdrawiam Kropeczko, miłego i udanego popołudnia życzę.
tesa31 2012-10-10
I słusznie Grażynko zrobiłaś,szkoda,że numerów rejestracyjnych nie widać...pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę:))
jurekw 2012-10-10
Kiedyś szanowano przepisy.... kierowców było mniej to i odsetek ułomnych był mniejszy. Jeżeli zwykłe huligaństwo nazywamy dziś mianem ADHD, zwykłe bałaganiarstwo w notatkach i pismach nazywa sie dyslekcja lub dysgrafia to może "naukowcy" znajdą za jakiś czas naukową nazwę choroby, na którą cierpi ów kierowca.
Musiałaś wyjąć aparat? Dlaczego? Nie zmieściłaś się między zderzakiem a słupkiem? Boczkiem trzeba było, boczkiem...:)))))
mondia 2012-10-10
Ślepe pasy jak ślepa uliczka hi hi...kto zaprojektował pasy z parkingiem na końcu hi hi....dobranoc Grażynko :))
re: a przyniosłam Ci troszkę rumu do tej herbatki na rozgrzewkę...
beates 2012-10-10
oj, oj....dzwonić po straż miejską.....na pewno parę metrów dalej byłoby gdzie zaparkować, ale zawsze jest ktoś taki, kto musi stanąć przy wyjściu (wejściu)...
(komentarze wyłączone)