Różany likier ….
Dzikiej róży pączuszki z fafołów i nieochędostwa obrać,
żółte środki precz wywalając (a pilnować, aby świeżo rwaną nierozkwitłą i nieprzewiędłą różę mieć). Co uczyniwszy cukrem przesypać i częściami na masę w donicy
utrzeć. Po utarciu włóżyć do słoja, do pełna zalać spirytusem. Na dwa miesiące w słonecznym miejscu postawić …….
Róże jeszcze kwitną więc ... wkrótce zaczynam nalewanie ;))))
malgra 2011-12-27
świetne porady...tylko Grażynko działać...Ty to potrafisz...ja do dzisiaj nie zrobiłam Twojej miodowo cytrynowej nalewki...pozdrówki...)
olga22 2011-12-27
Och ,tylko zalewać , nalewać a potem degustować!!!
robię każdego roku . np. żurawinową l
pozdrawiam
mondia 2011-12-27
Polejesz jak zrobisz ? już czuję ten smak....a prezent super....ja mam tyle owoców na działce to pasowałby mi....
dobrej nocki :))
gonzo57 2011-12-27
To teraz tylko czekac na efekty
magdabo 2011-12-27
tylko pamiętaj z fafołów i nieochędostwa obrać ...
marcysi 2011-12-28
już widzę jak nam prezentujesz dzieła z tej książki wyczarowane;-)
szkoda, że posmakować się przez monitor nie da;-)
gogogo 2011-12-29
zapisuję się na degustację ;)))))
(komentarze wyłączone)