Mlodziez sie kotluje, a baronostwo spi;)

tuniax 2011-02-24

Apeluję no! Na garze bywają nieletni!
;))

kromis 2011-02-24

hihihihi, ja mam takie obrazki codziennie w domu...nie wazne czy zdycham w lozku na zatoki czy jestem na chodzie. Codzienna dawka kotlowaniny musi byc ;)

tuniax 2011-02-24

Miewam podobne dantejskie sceny, ale niestety nie zawsze aparat jest pod ręką ;)

lulka1 2011-02-24

młody masuje kark Malinie :)

irenka 2011-02-25

..u Ciebie malolaci baraszkuja...a u mnie jak sa na "wybiegu" to najstarszy Mylo lata jak zwariowany:)))...

bourget 2011-02-25

Piekny kociol i dobrze im w niebieskim :))

libra 2011-02-25

no proszę! czarna bestia potrafi być opiekuńcza :D

owca47 2011-02-25

a co? państwo baronostwo już się wyszalało?

zabuell 2011-02-25

Cudne, puchate "lyzeczki"

puszek 2011-02-25

ło rety.........Malinka w czarnych łapach..........a jaka zadowolona, hmmm, ciekawe , dlaczego....Diablę też radośnie pyszczek rozdziawia..........po prostu scena łóżkowa. Kromisiu, jak twoje zdrówko........koty dają ci pokaz wiosennej radości życia, a ty chore biedactwo. Trzymam łapki za ozdrowienie

gulaki 2011-02-25

Sliczne zdjęcie .Pańcia no drap,drap brzusio :)))

puszek 2011-02-25

no, no czego ja się pocztą pantoflową dowiaduję.....kotecek Czarne Diablę napluł jadem na swojego własnego Pańcia.....tak się okazuje po kociemu zazdrość o kobietę.........w końcu Pańcio - zero wyczucia, kotecek mizianki w łóżeczku z piękną kobietą, a tu mu Pańcio z butami i herbatą w intymność. A jakby sytuacja była odwrotna, to Pańcio też by syczał............żeby tylko

kaarcia 2011-02-25

he he he ;-)

funia77 2011-02-25

Byłam na Twoim blogu - bardzo mi się podoba! Kocham "kociarzy"!!!

kromis 2011-02-25

dziekuje :)