na zdjęciu jest Majka.
mam niesamowicie spierdolony nastrój.
nie jadę w góry. nieważne czemu, ale rozumiem.
szkoda.
mam tylko nadzieję, że cały pieprzony weekend nie będę siedzieć w domu.
jadę do Stanowic za chwilę, a potem to się zobaczy.
+zawsze się uśmiecham do swojego odbicia w lustrze, a teraz zauważam, że jest bezczelnie wymuszony. ;/
no i wszystko mi się kojarzy, ale to nic.
i jeszcze coś mi zaczyna ten, ale cicho, nieważne.
śniło mi się tak:
siedziałam z Martą i Edi koło nadleśnictwa w B-cy. no i czarną bmw podjechało trzech kolesi, metali zresztą /co było dziwne/ i próbowali nas zaciągnąć do tego samochodu, ale my zaczęłyśmy uciekać i się skończyło.
a potem jeszcze, że byłam tą gwiazdką disneya: https://3.bp.blogspot.com/_NMEiX_8OkKM/Sr-1vhbrWsI/AAAAAAAAAEE/GHlj_In_KUE/s320/demi_lovato.0.0.0x0.300x300.jpg i przespałam się z tą gwiazdką disneya: https://www.littlemisspop.com/wp-content/uploads/2009/10/sterling.jpg
jedno gorsze od drugiego, a ja oglądam za dużo diznej-czanel. ;o

<3