(Sz)kot

(Sz)kot

Na jednej z bocznych uliczek Edynburga odwróciłem się i zobaczyłem \"kolesia\" wychodzącego z bramy. Zdążę \"ustrzelić\" zanim czmychnie - pomyślałem - i kucnąłem by złapać go w jednej chwili. Nie musiałem. Nie czmychnął. Szedł dostojnie w moim kierunku niczym tygrys po swoją zdobycz. Był oazą spokoju i pewności siebie.
Ta nuta mi się skojarzyła od razu:

https://www.youtube.com/watch?v=8Jpk2Hta4Pg

Pozdrawiam Wszystkich. Nie dawajcie się. ;)

friegem

friegem 2015-08-13

Rudy
Przystojniacha

takos

takos 2015-08-13

świetny

samire

samire 2015-08-14

Leon |Zawodowiec ;)

dodaj komentarz

kolejne >