w Hotelu Europejskim do którego przychodzę na wieczorki taneczne

w Hotelu Europejskim do którego przychodzę na wieczorki taneczne

Najbliższe tańce będą 27.XII ( od godz.16-23ej )

ewelen

ewelen 2009-12-15

Na tych schodach , wyglądasz Beniu jakbyś brała w poiadanie cały Europejski. tak Trzymać! Kochana , baw się i zamnie.... miałam jechać w lutym do Indii...... ale zdrowe serce zabrała Adunia..... a z chorym...... pozdrawiam.

pajdar

pajdar 2009-12-15

Pięknie tam ,tak jakby luksusowo.
Pasuje to wnętrze do Ciebie.

myszcia

myszcia 2009-12-15

widzę że masz napięty grafik imprez;))))

.....a i Sylwester się zbliża....pewnie też w tym miejscu go spędzisz;))

kopytka

kopytka 2009-12-15

zejście po schodach - super...

marko50

marko50 2009-12-16

Szkoda że tylko na wieczorki taneczne !
Pozdrawiam gorąco .

boberek

boberek 2009-12-16

A Ty już zaczęłaś spalac biegają po schodach?Pozdrawiam.

krakus

krakus 2009-12-16

Witam WAS KOCHANI :)♥

krakus

krakus 2009-12-16

((*.*)) --> do Ewelen
Czyżbym wyglądała aż tak zaborczo ?....;)))), czy władczo ? ;))))

((*.*)) --> do Pajdar
Podoba mi się wystrój tego hotelu i dlatego obrze się tutaj czuję.
Nie wiem , jak jest na górze, ale pewnie także pięknie?...
Najwyższe moje wejście jeszcze nie sięgnęło nawet półpiętra... :)
Wystarczy mi parter ;)), bo tu naprawdę jest pięknie i nastrojowo.
Fotografowanie stało się moją pasją. Nie czerpię z tego żadnych zysków.
Cieszy mnie, że to co robię, sprawia ludziom radość ♥:)

krakus

krakus 2009-12-17

((*.*)) --> do Myszcia
Beaciu, nigdy nie byłam długodystansowa .... ;)))
Na tańce do Hotelu Europejskiego pójdę 27.XII. Terazbędą zaczynały się od godz.16-ej i chyba do 22-ej.
Znowu napstrykam zdjęć, więc w Noc Sylwestrową będę miała zajęcie, wprowadzając je do galerii: dancing.
Chyba, ze będę miała z kim pójść, to chętnie poszłabym na Rynek
Krakowski, by tam powitać NOWY ROK. Sama napewno nie pójdę..:(

krakus

krakus 2009-12-17

((*.*)) --> do Kopytka
Małgosiu, to drugi stopień mojego AWANSU :)))

krakus

krakus 2009-12-17

((*.*)) --> do Marko50
Ja nic złego nia wyprawiam.
Chodzenie na tańce, to jedyny sposób na zmobilizowanie się do wyjścia z domu, do odejścia od internetu, do bycia w ruchu i bycia między ludźmi.
Proszę nie myśleć, że prowadę hulaszcze życi, bo takiego nie prowadzę.

krakus

krakus 2009-12-17

((*.*)) --> do Boberek
Alicjo - kalorie spalam na parkiecie.
Nie odważyłabym się biegać po schodach, bo mogłyby się pode mną zawalić !
Nie mogę narazać hotelu na straty :))))))

boberek

boberek 2009-12-17

Ależ Bernadko nie przesadzaj, nie jest z Ciebie znowu taki grubas, a że na parkiecie przyjemniej to i racja, nie ma jak to tańce. Od października dwa razy w tygodniu chodzę na tai chi - jest super.
Moi przyjaciele u których bawiłam w listopadzie mieszkają w Niemczech.

gocha57

gocha57 2010-01-07

no no....))

dodaj komentarz

kolejne >