moja " grafo - mania " ...

Mąż podał mi przybliżoną datę powrotu, a ja jak małe dziecko nie mogłam się doczekać na ten dzień. A kiedy ten dzień nastał to całą noc przesiedziałam przy oknie z lornetką w ręku i wypatrywałam taksówki wjeżdzającej na rondo i liczyłam na to, że może tą taksówką wraca moje SZCZĘŚCIE. Serce waliło mi jak młot, a zaraz żal duszę ściskał - bo taksówka zjechała w inną ulicę. Ten wiersz powstał nad ranem po tym, jak taksówka jechała w naszym kierunku, skręciła w ulicę którą dojeżdża sie do naszego bloku. Ale żeby do mnie dojechać należy zatoczyć " podkowę ". Pobiegłam do pokoju i widzę ,że taxi jedzie pod mój blok ...:)
Niestety - moja radość trwała tylko chwilkę :
Byłam załamana i nastąpił wybuch płaczu i wtedy powiedziałam sama do siebie : OKRUTNE NOCE, OKRUTNE CZEKANIE !
i natychmiast zapisałam to co tłoczyło mi się do głowy. Pisałam, jak pod szybkie dyktando...
( Byliśmy wtedy 15 lat po ślubie ) https://pl.youtube.com/watch?v=7RkWs6P2IwE- Rod Stewart & Amy Belle " I Dont Want To Talk About It