Z pospiesznym *Mamry* wlatuje szybciutko na stacje końcową. Może jeszcze nie końcową, bo wtedy już chyba był wydłużony do Suwałk. Teraz są jakieś ochłapy i też dobrze... lemingom zrobili dworzec dla paru pociągów, ciasto w kształcie szajsobusa i cieszta sie.
Wczoraj *Pojezierze* ponad 3 godziny w plecy koło Tłuszcza. Pech to pech.
dodane na fotoforum: